| ||||||||||||||||||||||||
|
MILITARIA Andrzej Szejnach - mundury i militaria
Podobnie z kapitanem Rykowem. On się chwali, że ma trzy krzyże i osiem medali - i tu jest znowu błąd Mickiewicza. Bo w armii rosyjskiej pierwszy medal, który nosili oficerowie, to był medal za wzięcie Paryża, do którego Rosjanie wkroczyli w 1814 roku, a medal wybili jeszcze dwa lata później. Czyli dopiero od 1816 roku oficer mógł mieć jeden medal. A ten ma osiem medali! W 1812! W czasach, kiedy Mickiewicz to pisał, medali było już mnóstwo, ale kiedy toczy się akcja filmu, oficerowie nosili tylko krzyże. I teoretycznie Rykow mógł mieć osiem krzyży: Krzyż Świętego Jerzego, Świętego Włodzimierza, Anny, Za Izmaiłow, Za Pruską Iławę, Za Oczaków... Błąd Mickiewicza jest tu wyraźny Adam Warchoł - konsultant ds. zaprzęgów i powozów Rosyjscy jegrzy posługują się karabinami skałkowymi. Pan Andrzej chciał mieć taką broń, jakiej naprawdę używano w tamtych czasach. Zdobyłem repliki broni skałkowej. Na planie okazało się jednak, że na użycie takiej broni zwyczajnie nie ma czasu, że jej załadowanie i odpalenie (a nie zawsze odpala) trwa tak długo, że na dubel nie zostaje już czasu. W końcu użyto w filmie broni zaadaptowanej. Posługuje się współczesnym nabojem, a wyglądem nie różni się od starej broni skałkowej. Mirosław Bartosik - efekty specjalne Mam szablę zostawiającą na ciele czerwoną pręgę farby. Mam teleskopowe bagnety, chowające się do połowy. W ferworze walki, przy szybkim montażu, tego nawet nie widać. Postrzał w głowę robi specjalna broń, która zostawia ślad po pocisku. Bezpieczna na sto procent. Strzela nabojami z krwią, robionymi na żelatynie. Broń jest pneumatyczna, z kompresora - można bardzo dokładnie wymierzyć. Stosuję też celownik laserowy.
| ||||||||||||||||||||||||
|
| ||||||||||||||||||||||||
Copyright © Prószyński i S-ka SA 1999. Wszystkie prawa zastrzeżone | ||||||||||||||||||||||||