PAN TADEUSZ - strona głównaPAN TADEUSZ - aktualnościPAN TADEUSZ - filmPAN TADEUSZ - poemat
 

Bohaterowie


 
Jankiel
 
Żyd stary i powszechnie znany z poczciwości, karczmarz. Zastępca rabina nowogródzkiego i emisariusz napoleoński, najbliższy współpracownik Robaka, od początku wtajemniczony w sprawę jego tożsamości. Próbuje mitygować szlachtę podburzaną przez Gerwazego. Jak się zdaje, to on zawiadomił Robaka o zajeździe Soplicowa. Po bitwie przepada bez wieści, by pojawić się z głównym sztabem wojska polskiego.
Natchniony cymbalista-improwizator, który:
 
 
 
 
...pierwszy przywiózł z zagranicy
Ową piosenkę, sławną dziś na całym świecie,
A którą po raz pierwszy na ziemi Auzonów
Wygrały Włochom polskie trąby legijonów.
(IV, 252 – 254)

     Postać niezwykle sugestywna, jak sarkastycznie pisał Norwid, jedyna postać serio w całym poemacie. Skonstruowana jako postulat. Mickiewicz wiedział, że ogół żydowski sympatyzował z Rosją, a nie z Napoleonem i Polakami, ale wierzył, że da się to zmienić. Jak pisał: Książę, hrabia, chłop i Żyd równie są nam potrzebni; każdego z nich trzeba przerobić na Polaka.
 
 
Władysław Kowalski – Jankiel
 
 
     Kiedy zadzwoniono z propozycją, lekko się spociłem. Nie wyobrażałem sobie tego po prostu. Zaraz kazałem Kubie, mojemu synowi, wziąć „Pana Tadeusza” (sam akurat nie miałem kompletnie czasu). Musiałem mu zapłacić, żeby przeczytał szybko i podkreślił wszędzie słowo Jankiel. Dwadzieścia złotych mnie to kosztowało
     Zanim dostałem scenariusz, wróciłem do poematu. Doszedłem do takiego stanu, że mimo dużego wysiłku nie potrafiłem sobie wyobrazić, jak może powstać z tego rola. Rola musi mieć przecież jakąś dramaturgię, a tu Jankiel nic nie mówi o sobie, za to wszyscy o Jankielu. Jankiel nic! Miał też on siwą brodę do kolan, co mnie lekko zmartwiło, bo sobie pomyślałem: ”Ja? Przy mojej posturze siwa broda do kolan? Krasnal od razu, krasnoludek z bajki”. Ale wspaniała charakteryzatorka zrobiła mi piękną brodę. Charakteryzacja trwała ponad godzinę, co jak na charakteryzację mężczyzny jest wyjątkowo długo. Czekałem na reakcję Wajdy, jak już wszystko będzie gotowe. Zaakceptował bez zastrzeżeń
     Cymbały? Jest Jankiel, są cymbały, jest Zosia, która Jankiela prosi. Nawet ćwiczyłem, ćwiczyłem parę uderzeń - to nie takie proste. Ale ponieważ wiedziałem, że to granie i tak nie ma szans być osobną sceną w filmie, nie musiałem posiąść tej trudnej sztuki. Zaproponowałem Andrzejowi, że powiem to, co jest w komentarzu, że Jankiel się wzbrania, że odwykł od grania itd. I on się zgodził, ponieważ walczyłem o to, żeby coś powiedzieć.

 



Copyright © Prószyński i S-ka SA 1999. Wszystkie prawa zastrzeżone