PAN TADEUSZ - strona głównaPAN TADEUSZ - aktualnościPAN TADEUSZ - filmPAN TADEUSZ - poemat
 

Bohaterowie


 
Soplica (Sędzia)
 
 
nieznany z imienia młodszy syn podczaszego ziemskiego Soplicy, brat Jacka, urodzony około roku 1776. W czasach burzliwej młodości starszego brata przebywał na naukach w szkołach jezuickich (Mickiewicz celowo dopuszcza tu anachronizm, chcąc podkreślić tradycjonalizm wykształcenia Sędziego). Przez dziesięć lat uczył się żyć z ludźmi i światem na dworze Wojewody, ojca Podkomorzego. Za jego zapewne poparciem wszedł do palestry. Szczęśliwie zakochany i zaręczony z Martą Hreczeszanką, starszą córką Wojskiego, głęboko przeżywa niespodziewaną śmierć narzeczonej. Trzydzieści lat później mówi o sobie: nie bywszy małżonkiem, jestem wdowiec stary.
     Z chwilą ucieczki za granicę Jacka po 1792 roku, przejmuje opiekę nad małym Tadeuszem i Soplicowem. Wchodzi też w posiadanie części dóbr Horeszków, nadanych Soplicom przez legalny po akcesie króla rząd konfederacji targowickiej. Stanowi to od dawna przedmiot polemik badaczy i wątpliwości co do obywatelskiej postawy Sędziego (owo: dano mi dobra, wziąłem). Jest dobrym gospodarzem, spławia zboże Niemnem, hoduje owce, uprawia ziemię.
     Główną cechą Sędziego, podkreślaną z naciskiem przez poetę, jest przywiązanie do porządku, rozumianego głównie jako przestrzeganie skomplikowanej szlacheckiej hierarchii wewnątrzstanowej.
 
Bo Sędzia w domu dawne obyczaje chował
I nigdy nie dozwalał, by chybiano względu
Dla wieku urodzenia rozumu, urzędu.
„Tym ładem – mawiał – domy i narody słyną,
Z jego upadkiem domy i narody giną”.
(I, 219 – 223)

Sam poeta daje jednak znak, że nie trzeba postaci Sędziego traktować wyłącznie serio, kiedy pisze o brakach w jego wykształceniu i pewnej siebie solenności skontrastowanej z fantazjami Hrabiego na temat gotyckiej architektury zamku Horeszków.
 
Sędzia z dokumentów przekonywał o tém,
Że architekt był majstrem z Wilna, nie zaś Gotem.
(I, 278 – 283)

     A przecież i ten solenny safanduła daje się ponieść entuzjazmowi na wieść o rychłym wkroczeniu Napoleona na Litwę. Jego również porywa wizja profrancuskiego powstania na Litwie pod wodzą Sopliców, które zmazałoby targowicką plamę na honorze rodziny. Tu następuje słynne:
 
Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie,
Ja z synowcem na czele i? – jakoś to będzie!
(VI, 257 – 258)

 
Andrzej Seweryn – Sędzia
 
 
Sędzia jest uwikłany bardziej niż inne postaci w skomplikowaną sytuację polityczną czasu przedstawionego w poemacie (przyjął ziemie dane mu przez Rosję!), jednak jego postać i zachowanie zdają się wyrażać przede wszystkim pozytywne wartości. Ukazują go jako dobrego gospodarza i szlachcica, strażnika tradycji. Patrzę na Sędziego, jak przewodząc towarzystwu, wiedzie gości w progi dworu. Jak zamaszystym ruchem zaprasza do wejścia. Z jaką dumą ogarnia wzrokiem gospodarstwo. Ogromnie cenię sobie mądrość zawartą w tych słowach: „Tym ładem domy i narody słyną, z jego upadkiem domy i narody giną”. Wydawało mi się, że rola Sędziego jest bardziej płaska, bardziej banalna, taka bardziej cliché niż inne. No, ale jak zacząłem czytać bardziej na serio, zdanie po zdaniu, zobaczyłem, że tam jest wiele rzeczy, na które nie zawsze zwraca się uwagę.
     Ja czytam Mickiewicza, i koniec! Mnie nie interesuje, czy to jakaś nowa interpretacja czy nie. To prawda, że z dawniejszej lektury pamiętałem Sędziego jako strażnika tradycji, takiego „pana”. A on po prostu czasami jest głupi... Czasami zachowuje się jak dzieciak. Ale tupanie nogami to nie jest mój pomysł, to jest napisane w tekście Mickiewicza! Po co mi cokolwiek wymyślać, jak ja mam dobrego kolegę Mickiewicza! Daję najświętsze słowo honoru, że to jest u niego.
     Ja chciałem zagrać Sędziego takiego, jakiego wykreował poeta. To oczywiście nie jest tak, że robi się tylko to, co jest zapisane w tekście, ale podstawą mojej pracy i mojej pierwszej propozycji było to, co przynosi tekst. To jest rezultat pracy i wierności autorowi.

 



Copyright © Prószyński i S-ka SA 1999. Wszystkie prawa zastrzeżone